Przy ulicy Tadeusza Kościuszki, tuż za starym ratuszem, znajduje się kościółek p.w. Św. Ducha.
Historia tego miejsca sięga 1440 roku. Wtedy to Grzegorz z Sanoka ufundował w tym miejscu szpital (przytułek) dla ubogich. Czy również przy przytułku była kaplica, bądź kościółek jak w zwyczaju było, o tym dokumenty nie wspominają Król Aleksander, jeden z najkrócej panujących Jagiellonów uposażył szpital i zwolnił nadane przytułkowi włości od wszelkich ciężarów na rzecz państwa. Historia powstania kościoła Św. Ducha zaczyna się jednak dopiero w 1504 roku. Wtedy to Katarzyna z Giżyckich wykonując wolę zmarłego męża Spytka Melsztyńskiego, kasztelana zawichojskiego, dworzanina królewskiego, ufundowała drewniany nieduży kryty gontem kościół i odrestaurowała szpital (przytułek) Aby można było sprawować opiekę nad chorymi i niedołężnymi zapewnia stały dochód w postaci : czynszu z pralni wynoszący 10 marek oddawany co roku na św. Marcina proboszczowi brzeskiemu, pole zwane Kobyłka, leżące między większym stawem a rzeką Uszwicą, ogród przyszpitalny, środkowy łan zboża położony w Pomianowej, koło pól dworskich, staw większy na rzece Katowni, zwany Kozim w Mokrzyskach, staw zwany Zabierzowskim wraz z dwoma innymi położonymi między pralnią a kościołem parafialnym. Z Brzezowca, wsi nieodległej, z każdego łana pola oddawano na rzecz kościoła trzy korce pszenicy oraz z każdego miejskiego łąna dwa grosze, a każdy mieszkaniec wsi Brzezowiec ma dać co roku proboszczowi brzeskiemu ser wartości 4 oboli. Za te wszystkie dobra, proboszcz brzeski, który był też opiekunem kościoła szpitalnego, musiał wyżywić ubogich i chorych bytujących w szpitaliku oraz utrzymać jednego wikarego do obsługi kościółka i szpitala. O jego wystroju dowiadujemy się z notatek z wizytacji archidiakona wojnickiego, Stanisława Cetnarskego, w 1754 który sporządził notatkę o jego wyglądzie „Ten kościół ad orientem drewniany. Ze wszystkim spustoszony …W tym kościele okien jest trzy, w ołów oprawione. W tym kościele wielki ołtarz jest stolarskiej roboty, w mensie murowanej czerwono malowanej… . jest dzwonów dwa… jest też ambona prosta, ławek w tym kościele 8. Pan Jezus na tęczy na deszce malowany. …..W tym kościele wierzch wszystek i z kopułą zgniły”. Może stan kościółka i jego zaniedbanie doprowadziły, że pod koniec XVIII wieku do 1801 roku budynek był własnością żydowskiego dostawcy dla wojska niejakiego Brandstaettera. Zapewne tak podupadły, dotrwałby do naszych czasów, gdyby nie pożar miasta w 1904 roku, który obrócił kościółek w zgliszcza. Mieszczanie Brzeska chcieli odbudować kościółek, nawet przeprowadzono zbiórkę, jednak plany te uległy zawieszeniu ze względu na wybuch Wielkiej Wojny w 1914 roku. Kolejne plany odbudowy kościółka podjął brzeski proboszcz ksiądz Jan Fortuna w 1939 roku, jednak po raz kolejny wybuch wojny przerwał prace. Po wojnie, ksiądz Fortuna nie ustawał w gromadzeniu środków (były to jego własne oszczędności, datki na tacę, pieniądze z kolędy, anonimowe ofiary pieniężne) i w 1957 roku zaczęto budować kościół św. Ducha jako dom parafialny. Wynikało to z ówczesnej sytuacji politycznej i trudności, jakie stwarzały powojenne władze komunistyczne na uzyskanie pozwolenia na budowę i użytkowanie kościoła. Projekt opracowali krakowscy architekci K. Seifert i J. Kozłowski.
W 1962 roku budowę ukończono, a w sali nowego domu parafialnego została przez biskupa Jana Stepę erygowana kaplica p.w. św. Ducha. Ołtarz główny kościoła zdobi mozaika Chrystusa Ukrzyżowanego projektu Bogdany Ligęzy- Drwal, uczennicy Xawerego Dunikowskiego
W niszy, na zewnątrz kościoła znajdują się figury Dobrego Pasterza oraz św. Stanisława i św. Jana Pawła II wykonane przez rzeźbiarza ludowego z Brzeska, Stanisława Borowca. W czasach PRL-u, kiedy religii nie uczono w szkołach, lekcje katechezy odbywały się właśnie w tym kościółku. W latach 1993-1997, kiedy budowano kościół p.w. Miłosierdzia Bożego w Brzesku, świątynia pełniła funkcję kościoła parafialnego dla nowej parafii. Obecnie kościół jest otwarty tylko w czasie mszy świętych
Przy ulicy Tadeusza Kościuszki, tuż za starym ratuszem, znajduje się kościółek p.w. Św. Ducha.
Historia tego miejsca sięga 1440 roku. Wtedy to Grzegorz z Sanoka ufundował w tym miejscu szpital (przytułek) dla ubogich. Czy również przy przytułku była kaplica, bądź kościółek jak w zwyczaju było, o tym dokumenty nie wspominają Król Aleksander, jeden z najkrócej panujących Jagiellonów uposażył szpital i zwolnił nadane przytułkowi włości od wszelkich ciężarów na rzecz państwa. Historia powstania kościoła Św. Ducha zaczyna się jednak dopiero w 1504 roku. Wtedy to Katarzyna z Giżyckich wykonując wolę zmarłego męża Spytka Melsztyńskiego, kasztelana zawichojskiego, dworzanina królewskiego, ufundowała drewniany nieduży kryty gontem kościół i odrestaurowała szpital (przytułek) Aby można było sprawować opiekę nad chorymi i niedołężnymi zapewnia stały dochód w postaci : czynszu z pralni wynoszący 10 marek oddawany co roku na św. Marcina proboszczowi brzeskiemu, pole zwane Kobyłka, leżące między większym stawem a rzeką Uszwicą, ogród przyszpitalny, środkowy łan zboża położony w Pomianowej, koło pól dworskich, staw większy na rzece Katowni, zwany Kozim w Mokrzyskach, staw zwany Zabierzowskim wraz z dwoma innymi położonymi między pralnią a kościołem parafialnym. Z Brzezowca, wsi nieodległej, z każdego łana pola oddawano na rzecz kościoła trzy korce pszenicy oraz z każdego miejskiego łąna dwa grosze, a każdy mieszkaniec wsi Brzezowiec ma dać co roku proboszczowi brzeskiemu ser wartości 4 oboli. Za te wszystkie dobra, proboszcz brzeski, który był też opiekunem kościoła szpitalnego, musiał wyżywić ubogich i chorych bytujących w szpitaliku oraz utrzymać jednego wikarego do obsługi kościółka i szpitala. O jego wystroju dowiadujemy się z notatek z wizytacji archidiakona wojnickiego, Stanisława Cetnarskego, w 1754 który sporządził notatkę o jego wyglądzie „Ten kościół ad orientem drewniany. Ze wszystkim spustoszony …W tym kościele okien jest trzy, w ołów oprawione. W tym kościele wielki ołtarz jest stolarskiej roboty, w mensie murowanej czerwono malowanej… . jest dzwonów dwa… jest też ambona prosta, ławek w tym kościele 8. Pan Jezus na tęczy na deszce malowany. …..W tym kościele wierzch wszystek i z kopułą zgniły”. Może stan kościółka i jego zaniedbanie doprowadziły, że pod koniec XVIII wieku do 1801 roku budynek był własnością żydowskiego dostawcy dla wojska niejakiego Brandstaettera. Zapewne tak podupadły, dotrwałby do naszych czasów, gdyby nie pożar miasta w 1904 roku, który obrócił kościółek w zgliszcza. Mieszczanie Brzeska chcieli odbudować kościółek, nawet przeprowadzono zbiórkę, jednak plany te uległy zawieszeniu ze względu na wybuch Wielkiej Wojny w 1914 roku. Kolejne plany odbudowy kościółka podjął brzeski proboszcz ksiądz Jan Fortuna w 1939 roku, jednak po raz kolejny wybuch wojny przerwał prace. Po wojnie, ksiądz Fortuna nie ustawał w gromadzeniu środków (były to jego własne oszczędności, datki na tacę, pieniądze z kolędy, anonimowe ofiary pieniężne) i w 1957 roku zaczęto budować kościół św. Ducha jako dom parafialny. Wynikało to z ówczesnej sytuacji politycznej i trudności, jakie stwarzały powojenne władze komunistyczne na uzyskanie pozwolenia na budowę i użytkowanie kościoła. Projekt opracowali krakowscy architekci K. Seifert i J. Kozłowski.
W 1962 roku budowę ukończono, a w sali nowego domu parafialnego została przez biskupa Jana Stepę erygowana kaplica p.w. św. Ducha. Ołtarz główny kościoła zdobi mozaika Chrystusa Ukrzyżowanego projektu Bogdany Ligęzy- Drwal, uczennicy Xawerego Dunikowskiego
W niszy, na zewnątrz kościoła znajdują się figury Dobrego Pasterza oraz św. Stanisława i św. Jana Pawła II wykonane przez rzeźbiarza ludowego z Brzeska, Stanisława Borowca. W czasach PRL-u, kiedy religii nie uczono w szkołach, lekcje katechezy odbywały się właśnie w tym kościółku. W latach 1993-1997, kiedy budowano kościół p.w. Miłosierdzia Bożego w Brzesku, świątynia pełniła funkcję kościoła parafialnego dla nowej parafii. Obecnie kościół jest otwarty tylko w czasie mszy świętych